29.08.2010

Weekendowo - deszczowo

Rano z wielkim bólem wstając zorientowałem się, że dzisiaj chyba nie będzie spaceru...
Na oknie i za nim

Tak ponuro się zaczęło ale można wykorzystać temperament dzieci - zawsze żywych :D


Najgorsze jest to, że jak 'leje' to wszędzie jest mniej światła i jakoś tak smutniej...




Wtedy chwytam za podręczną Sabinkę (lampka do błyskania) i sprawdzam się w strobbingu (tak się to chyba pisze ;) )


A jak dzieciaki zaczynają się nudzić albo właściwie znajdują sobie zajęcie z dala od tatusia to biorę się za coś "zielonego"... ;)


Skrzydłokwiat (tak mi się wydaje) - podobno przepowiada pogodę, ta kropla świadczy o zbliżającym się deszczu. Taaaaak... oczywiście..... za oknem mokro było już od wczoraj. Kropla... Bardzooo odkrywcze... LOL





Podobno kwitnie rzadko i nieobficie. Ta moja średnio raz na 2-3 miesiące i wypuszcza po 2-3 'pałki' z 13-25 kwiatostanami :D powód do 'dumy' :)





Wiecie, że bonsai'e też kwitną?



Też byłem zaskoczony





















Makro to trudny temat ale jakby był łatwy to nie miałoby sensu sprawdzać pomysłów i umiejętności ;)
Jedyny mankament to tak naprawdę brak odpowiednich szkiełek a dodatkowymi "pseudo-soczewkami" nie osiągnie się pożądanego efektu ale warto próbować.

W ostateczności z braku pomysłów zostaje uzupełnianie kolekcji ;)

2 komentarze:

  1. przed ostatnia fota boska. A co to jest? co kwitnie "rzadko i nieobficie" -fajne

    OdpowiedzUsuń
  2. :) rzadko kwitnący bywa - storczyk. Mamy jakąś taką inną odmianę

    OdpowiedzUsuń